Dlaczego fotografia? To tak, jak zapytać Simone Moro, Reinholda Messnera czy Krzysztofa Wielickiego – dlaczego góry? Nie zawsze wiem co o sobie napisać. Wolę, gdy to fotografia „pisze” i „mówi”. Gdy ludzie „czytając” zdjęcia są w stanie poznać kim jestem.
Fotografią interesowałam się od dawna, stąd między innymi studia na British Academy of Photography w Londynie. To pomogło mi nie tylko poznać i spróbować różnych technik, czy dostrzec inne sposoby widzenia, ale również spojrzeć na swoje prace oczyma innych – a to dla fotografa wyjątkowo cenne.
W swoich poszukiwaniach nie ograniczam się do jednej tematyki, nawet jeśli moim wielkim zamiłowaniem są góry. Dużą radość sprawia mi fotografia uliczna oraz fotografia portretowa, ponieważ to w ludzkich oczach dostrzega się piękno duszy. Znaczna część moich projektów związana jest z podróżami. To dlatego, na pytanie czy mam swoją pracownie, odpowiadam: jeśli świat można nazwać pracownią – to mam…
…Zapraszam do mojego punktu widzenia…